piątek, 7 lutego 2014
I po sesji
Sesja zaliczona. Czas zabrać się za jaweczke. Na ramę zadupek wchodzi już ładnie i dostała kosz na akumulator. Teraz oddałem ją do malowania na czarny mat. powinna być za tydzień gotowa. Ściągając tłoki rozsypały się łożyska do komory z wałem. Chciałem uniknąć rozbierania całego silnika, ale teraz chyba niema wyjścia. Zobaczymy co z tego wyjdzie bo silnik pracował fajnie i chciałem go tylko wyczyścić i włożyć do ramy. Może ktoś znajdzie jakiś pomysł żeby wyciągnąć igiełki z łożyska z komory wału ?? Był bym wdzięczny ;) Zastanawiam się też nad przednim zawieszeniem bo i tak jest do wymiany. Więc może by założyć jakieś do którego podchodzą tarcze. Na razie szukam na allegro i czekam na ramę. Od tej pory nie powinno być już dłuższych przestojów i będę starał się prowadzić bloga systematycznie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz